Facebook

 

Migawki

Kontakt

7 kwietnia wspominamy bł. Marię Assuntę Pallota, dziewicę.

 

Urodziła się 20 sierpnia 1878 roku w wiosce Force w środkowych Włoszech w rodzinie ubogich, religijnych rolników. Bieda w rodzinnym domu uczyła ją pracowitości, zaradności, pokory i pobożności. Przykładem była matka i babcia. Od dziecka była pogodna, szczera, otwarta, bardzo sumienna w wykonywaniu pracy i rozmodlona, ale było to tak dyskretne, że ukryte przed innymi. Jako sześciolatka rozpoczęła naukę w miejscowej szkole. W wieku 12 lat przyjęła pierwszą komunię św. – to było dla niej najszczęśliwsze przeżycie. Pomagała ks. Proboszczowi w katechizacji dzieci.

 

Jako najstarsza z pięciorga rodzeństwa podjęła pracę na budowie. Matka nie godziła się na tak ciężką pracę i znalazła jej pracę u krawca. Dzieliła czas na pracę i modlitwę, ale też na udział w wiejskich zabawach. Choć niczym nie różniła się od rówieśniczek bardzo chciała zostać siostrą zakonną. Poważną przeszkodą, był brak posagu. Zwierzyła się ze swego problemu pewnemu kapłanowi, który spędzał wakacje w jej wiosce. Obiecał, że znajdzie zgromadzenie zakonne, które nie wymaga posagu od kandydatek. Dzięki jego pośrednictwu, w wieku 20 lat, została przyjęta do zgromadzenia sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi. Była za to siostrom bardzo wdzięczna. Postanowiła, min., że nigdy nie będzie narzekać –wiernie wypełniła to postanowienie. Ukrywała nadzwyczajne dary jakimi obdarowywał ją Pan Bóg, nie zwracała uwagi na siebie, zawsze okazywała wdzięczność Panu Bogu i siostrom, z radością realizowała swoje powołanie realizując wymagania Reguły zakonnej.

 

Po formacji, 13 lutego 1904 roku złożyła śluby wieczyste. Kilka dni później dowiedziała się że będzie pracować z grupą sióstr w Chinach, w Tung-eul-Keou w prowincji Chansi gdzie 4 lata wcześniej 7 sióstr oddało swoje życie w czasie prześladowania Kościoła. Budynki trzeba było odbudować, pracowała jak zawsze bardzo gorliwie, z wielkim poświęceniem. Wkrótce otwarto sierociniec dla dzieci. Nauczyła się tylko kilku słów w jęz. chińskim, z troską zapytała siostrę przełożoną, jaką będzie misjonarką skoro nie zna języka. W odpowiedzi usłyszała: wystarczy jeżeli Siostra będzie świętą.

 

Jej zażyłość z Panem Jezusem ciągle wzrastała, doświadczyła równocześnie wielu trudności duchowych.

 

Po roku pobytu w tym rejonie wybuchła epidemia tyfusu. Pielęgnując chorych zaraziła się. Gdy stan zdrowia się poprawił, powiedziała, że za kilka dni umrze. Przeprosiła siostry za to co złego zrobiła, przyjęła sakrament chorych i wypowiadając po chińsku słowo „Eucharystia” – zmarła 7 kwietnia 1905 roku. W ostatnich chwilach agonii i przez następne 3 dni w klasztorze unosił się przedziwny zapach fiołków. Siostry i Chińczycy przybywający na pogrzeb doświadczali radości: cieszyli się, że S. Maria jest już w niebie – od początku mieli takie przeświadczenie.

 

Beatyfikował ją papież Pius XII 7 listopada 1954 roku. Maria Assunta często prosiła Pana Boga, by dał poznać ludziom wartość czystości intencji: byśmy wszystko co czynimy, nawet rzeczy najprostsze, czynili z miłości do Jezusa. O to się modliła, sama tak postępowała i zostawiła nam przykład do naśladowania.

 

 

 

POLECAMY

  SP Pallotti w Lublinie     Przemiana.pl