15 września wspominamy bł. Władysława Miegonia, kapłana, męczennika.

            Urodził się 30 września 1892 roku w Samborcu, koło Sandomierza. Był najstarszym z ośmiorga dzieci. Rodzina utrzymywała się z pracy na roli i warsztatu kołodziejskiego, on też pomagał w pracy, także wtedy gdy już był kapłanem. Podstawowe wykształcenie otrzymał domu. Od dziecka pragnął być kapłanem. Inspirował go do służby kapłańskiej jego wuj ks. Antoni Rewera, późniejszy błogosławiony. Po formacji i studiach w seminarium duchownym w Sandomierzu, święcenia kapłańskie przyjął 2 lutego 1915 roku. 4 lata pracował w parafiach diecezji sandomierskiej. 1 czerwca 1919 roku otrzymał przydział do Marynarki Wojennej i stopień kapelana (odpowiednik kapitana marynarki) ze starszeństwem. Początkowo pełnił służbę w batalionie morskim w Modlinie, później Aleksandrowie Kujawskim. 10 lutego 1920 roku brał udział w Zaślubinach Polski z morzem w Pucku. W kwietniu został kapelanem i oficerem oświatowym Komendy Portu Wojennego Puck, a w lipcu kapelanem Pułku Morskiego. Jako oficer oświatowy dbał o to, by żołnierze uzupełniali i podnosili swoje wykształcenie, organizował i sam wykładał na kursach uzupełniających wiedzę z zakresu języka polskiego, matematyki, historii, geografii, wychowania patriotycznego. Żołnierzom udostępniał swój księgozbiór. Zorganizował Teatr Amatorski, który występował w czasie ważnych uroczystości wojskowych.

            Uczestniczył w walkach 1 batalionu morskiego podczas wojny polsko-bolszewickiej, za co marszałek Polski Józef Piłsudski osobiście odznaczył go Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Pod koniec 1920 roku powrócił na stanowisko kapelana Komendy Portu Wojennego w Pucku, od 1924 roku Komendy Portu Wojennego Gdynia. W latach 1929-1933 odbył studia z zakresu prawa kanonicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie. Dzięki jego zabiegom swoją działalność wznowił chór akademicki. Przyczynił się do odnowienia i przebudowy kościoła garnizonowego w Lublinie. Do 1932 roku był kierownikiem Rejonu Duszpasterstwa w Lublinie.

            Na początku 1934 roku ks. Miegoń wrócił do służby wśród marynarzy. Zatroszczył się to, by powstał kościół dla „marynarskiej parafii” w Gdyni Oksywiu. Budowa trwała 5 lat. Kościół był konsekrowany 1 lipca 1939 roku.

            W czasie obrony Wybrzeża w 1939 roku trwał na posterunku, posługiwał jako kapelan, a także jako sanitariusz na froncie i w szpitalu. Podtrzymywał żołnierzy na duchu, konających przygotowywał na śmierć. Po kapitulacji, 19 września 1939 roku, dostał się do niewoli. Niemcy, zgodnie z międzynarodowymi Konwencjami Genewskimi postanowili go zwolnić, otrzymał dokument gwarantujący mu nietykalność. Zrezygnował z wolności, by pozostać z marynarzami. Miał powiedzieć: „Pragnę znosić ciężar niewoli wraz z żołnierzami!” 2 października 1939 roku na okręcie szpitalnym „Wilhelm Gustlof”, odpłynął do Flensburga. Jego tułaczka po obozach zakończyła się 7 lipca 1942 roku w obozie zagłady w Dachau. Otrzymał numer 21223. Tam zmarł z wycieńczenia 15 października 1942 roku.

            Beatyfikowany był 13 czerwca 1999 roku w Warszawie.

            Żył 50 lat, 27 lat posługiwał jako kapłan, 20 lat służył w Wojsku Polskim jako kapelan. Oficer Marynarki Wojennej w randze starszego kapelana (odpowiednik komandora podporucznika). Uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej i w kampanii wrześniowej. Jest patronem Wojska Polskiego. Jest jedynym Błogosławionym Oficerem Marynarki Wojennej.

Odznaczenia:

Order Wojenny Virtuti Militari, Krzyż Walecznych, Krzyż Zasługi, Medal Pamiątkowy Za Wojnę 1918-1921, Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości.

 

 

15 września - Bł. Paweł Manna

 

W dniu beatyfikacji 4 listopada 2001 roku tak Ojciec św. Jan Paweł II mówił o Pawle Manna: „Także w nim widzimy odbicie chwały Bożej. Całe swoje życie poświęcił misjom. W jego pismach centralne miejsce zajmuje osoba Jezusa Chrystusa i misje. W jednym z listów do misjonarzy stwierdza: „Misjonarz jest niczym, jeżeli nie uosabia Jezusa Chrystusa. Tylko misjonarz, który wiernie naśladuje Jezusa Chrystusa w sobie, może odtworzyć Jego obraz w duszach innych. W rzeczywistości nie ma misji bez świętości, jak to przypomniałem w encyklice „Redemptoris missio”: „Duchowość misyjna Kościoła jest drogą do świętości. Należy rozbudzić nowy zapał świętości wśród misjonarzy całej wspólnoty chrześcijańskiej”. (por. Redemptoris misio, nr 90).”

Przyszedł na świat 16 stycznia 1872 roku jako piąte, z sześciorga dzieci Wincentego i Lorency, w Avellino we włoskiej Kampanii. Ochrzczony był następnego dnia po urodzeniu w miejscowej katedrze. Jego mama zmarła, gdy miał 2 lata. Komunię świętą i sakrament bierzmowania przyjął w wieku 14 lat. Dwóch jego wujków i starszy brat byli kapłanami. Początkowo kształcił się w miejscowych szkołach, później studiował na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Przerwał studia, gdyż wstąpił do Instytutu Misji Zagranicznych w Mediolanie. Święcenia kapłańskie przyjął 19 maja 1894 roku w Mediolanie. 27 września 1895 roku wyjechał na misje do miasta Toungoo w Birmie. Trzykrotnie wracał do Włoch ze względu na stan zdrowia. Ostatecznie wrócił w 1907 roku po 12 latach pracy na misjach, z powodu gruźlicy. W swojej ojczyźnie, mimo nadwyrężonego zdrowia, nadal współpracował z misjonarzami. Wspierał misje min. materialnie. Bardzo dużo pisał na temat misji: redagował pisma misyjne, wydawał książki. Założył seminarium, w którym kształcili się i formowali przyszli misjonarze, uczono tam nowych, jak na owe czasy, metod ewangelizacyjnych. Założył też Papieską Unię Misyjną. W 1924 roku został przełożonym generalnym Instytutu Misji Zagranicznych w Mediolanie, który został przekształcony na Papieski Instytut Misji Zagranicznych. Powołał do istnienia Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Niepokalanej. Przyczynił się do tego, że wielu kapłanów i osób konsekrowanych podjęło trud pracy misyjnej. Do końca życia był misjonarzem, mimo, że mieszkał we Włoszech, gorliwie realizował zasadę „Cały Kościół dla całego świata”.

Zmarł 15 września 1952 roku w wieku 80 lat. Pochowany został przy seminarium, które powołał do istnienia we włoskim mieście Ducenta.

 

Wspominany jest 15 września.

 

POLECAMY

  SP Pallotti w Lublinie     Przemiana.pl